Czy „zatrute zboże” to wrzutka Kremla?

Czy wzmożoną kampanię informacyjną przeciw bezpieczeństwu żywnościowemu krajów NATO i UE graniczących z Ukrainą można było wykryć i przewidzieć?

Tak po dwakroć

Przede wszystkim należy oddzielić warstwę rzeczywistego problemu polskich rolników od działań polaryzacyjnych obcej inteligencji (niekoniecznie rosyjskiej).

Prognoza

To jest ciekawa sytuacja, że pierwszy nasz tekst powstał pod koniec lata 2022 i pierwsza krótko-okresowa  i predykcja już się co do niektórych punktów sprawdziła na przednówku 2023 (protest rolnicze w Polsce i granie bezpieczeństwem żywnościowym)

https://www.researchgate.net/profile/Andrzej-Jarynowski/publication/365098857_Agroterroryzm_w_Polsce_i_regionie_podczas_kryzysu_wojenno-zywnosciowego/links/6364f8df37878b3e878093ba/Agroterroryzm-w-Polsce-i-regionie-podczas-kryzysu-wojenno-zywnosciowego.pdf

(Przyjęte do druku w ” Terroryzm – studia, analizy, prewencja”)

Następnie analizując polskie media udało się wskazać przebieg i charakterystykę odziaływania na polskie społeczeństwie w obszarze biologicznym od wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie.

Wzrost zainteresowania bezpieczeństwem żywnościowym na początku 2023 spowodowany prawdopodobnie przez niepowodzenie kampanii dezinformacyjnej dotyczącej biolabów i chorób zakaźnych, jak również okienkiem otwierającym się przez błędne decyzje ministrów rolnictwa regionu, głównie Polski.

http://interdisciplinary-research.eu/wp-content/uploads/2023/02/bio_negacjonizm-1.pdf

Detekcja

Spójrzmy „ad hoc” na przebieg zainteresowanie frazami bezpieczeństwo żywnościowe, zatrute zboże, czy pestycydy (w kontekście żywności).

Zasięgi pikują nienaturalnie około 14.04

W związku z tym, że sytuacja gwałtownie ewoluowała i temat uzyskał bardzo duże zasięgi (które potem wróciły do poziomu wyjściowego) można podejrzewać udział botów, farm i agentów wpływu oraz innych narzędzi rezonowania w promowaniu zagrożenia.

Dziwne ruchy w polskiej infosferze zauważyli analitycy związani z kulturą bezpieczeństwa i kontrwywiadem

Przykład użytkownika zaatakowanego w tym czasie

Widzimy koncentrację negatywnych emocji 14 i 16 kwietnia, czyli jeszcze przed ekspresowo procedowanym zamknięciem granic dla wielu produktów żywnościowych z Ukrainy do Polski.

silny udział emocji z kumulacją 14 i 16 kwietnia

Rozporządzenie w tej sprawie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw przed północą 15.04.

zakaz importu zboża itp. z Ukrainy

W związku z powyższymi analizami z dużą dozą pewności możemy stwierdzić, że problem wykorzystania emocji związanych z ryzykiem zdrowotnym związanym z importowanym zbożem był przewidywalny, a działania promujące ten dyskurs są również widoczne.

Nie można jednak jedynie rosyjskim spin-doktorom przypisywać wyłącznej sprawczości w tej kwestii. Jedynie wykorzystują już istnieje problemy i konflikty (np. związane z kampanią wyborczą). Również udziału innych sił wewnętrznych i zewnętrznych odziaływujących na infosferę w obszarze integralności biologicznej nie da się wykluczyć (np. wykupiony w agencji marketingowej usługi SEO).

Update 23.04

Krótki raport na ten temat został spisany (z pomocą dra Stanisława Maksymowicza)

http://interdisciplinary-research.eu/wp-content/uploads/2023/04/zboze.pdf

Pozostałość pestycydów w zbożu byłaby objęta naszym projektem (o monitorowaniu zużycia i percepcji środków przeciwdrobnoustrojowych) i gdybyśmy mieli ten grant to można w czasie rzeczywistym moglibyśmy analizować badane zjawisko.

http://interdisciplinary-research.eu/wp-content/uploads/2023/04/amu_2023.pdf

Negacjonizm biologiczny a To Tylko Teoria

Negacjonizm biologiczny jest znanym zjawiskiem od dawna, ale to co się dzieje wokół chyba głównego strażnika integralności biologicznej w Polsce, czyli Łukasza Sadowskiego jest dziwne.

Negacjonizm biologiczny to miękka wersja denializmu antynaukowego. W „świecie Zachodu” negacjonizm biologiczny najczęściej objawia się w odniesieniu do zachodzenia ewolucji biologicznej, bezpieczeństwa żywności (co ma największe znaczenie w populacji ogólnej), organizmów zmodyfikowanych genetycznie, skuteczności i bezpieczeństwa szczepień, wpływu otyłości na zdrowie, istnienia płci biologicznej, skuteczności chemioterapii i radioterapii w leczeniu onkologicznym, istnienia wirusa HIV i choroby AIDS, strategii  niefarmakologicznych zwalczania COVID-19, zwalczaniem agrofagów (np. kornik drukarz) i epizoocji (ASF).

Biolog i prawdopodobniej najważniejszy popularyzator nauki w Polsce (a na pewno w dziedzinie biologii) Łukasz Sakowski (Totylkoteoria.pl) dokonał coming outu, że przeszedł tranzycję a potem detranzycję płciową.

Warto skomentować artykuł

https://magazynkontakt.pl/to-tylko-teoria-spiskowa/?fbclid=IwAR0VtstBpRVdyYs-6l0uZWM0BKLdXtlrekY7WFsIO-zI4QulWNKjfommwxI

oraz wpis władz PAN (w postaci wice-prezesa i osoby odpowiedzialnej za popularyzację nauki w ramach PAN)

Dyskusja https://twitter.com/ajarynowski/status/1647279343599583236?s=20

Tylko, czy oskarżenia o manipulacje rodem z „Zięby” i zarzucanie Łukaszowi podbudowywania „teorii spiskowych promujących nienawiść i przemoc”, to nie za dużo? Rozumiem argumenty krakowskich badaczy odwołujące się do błędu poznawczego (opisanego i badanego przez dra Michała Zadbyra-Jamroza https://wuj.pl/ksiazka/wszechstronniczosc ). Warto podkreślić, że ani razu nie udało się zespołowi składającego się z biologa, specjalisty zdrowia publicznego i lekarza wykazać antynaukowości biologicznej, a jedynie pewne niuanse interpretacyjne. Tylko argumenty nie związane z biologią ili socjologiczno-psychologiczne (np. o dobrostanie psychicznym w warunkach afirmacyjnych w otoczeniu społecznym) świadczą o brakach metodologicznych w obszarze nauk społecznych Łukasza. Co świadczy źle o „oskarżonym”, ale dyskredytuje go jedynie z jednego obszaru wiedzy (niezwiązanego z biologią).

Zalecalibyśmy większą rozwagę w środowisku zarządczym PAN, gdyż dyskredytowanie działalności Łukasza stawia PAN w złym świetle i może służyć dalszemu promowaniu negacjonizmu biologicznego, który w obszarze epidemiologii i bezpieczeństwa żywnościowego może być wykorzystany przez wrogów Polski.